Naleśniki są daniem, które można zrobić w dowolny sposób, na słodko, słono, ostro. Każdy może wrzucić co chce a i tak zawsze wyjdą pyszne. Ciasto naleśnikowe w zasadzie nie ma przepisu, dajemy "na oko", jak wyjdzie za rzadkie dosypujemy
mąkę, jak za gęste dolewamy
mleko. Oczywiście składnikiem bazowym są
jajka. Dodajemy też kapkę
oleju i
sól do smaku. Proces smażenia nie zawsze się udaje, jednak wczoraj zepsuł się nam tylko jeden naleśnik ;)
A, że czasem można sobie pozwolić na coś więcej, dogodzić sobie wczoraj postanowiliśmy zrobić z chłopakiem i współloktorką takie o to połączenie:
W środku mamy
- banany
- pomarańczę
- kiwi
- mango
- orzechy
- nutellę
- śmietanę
- dżem rabarbarowy
- a wszystko polane syropem klonowym
Przyznam, że warto było, bo wyszły genialne. Co prawda wyszły trochę kaloryczne... no ale w końcu były tam też owoce ;)
wpraszam się na naleśnikową ucztę:)
OdpowiedzUsuńLubię to :D
OdpowiedzUsuńNaleśniki są dobre na wszystko :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie rozpusta :)
OdpowiedzUsuńNa naleśnikową ucztę zawsze jesteśmy chętne! I do tego te owocki ^^
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń